Prezes Fundacji "Estera" i działaczka społeczna, Miriam Shaded, była gościem programu Wirtualnej Polski "#dziejesięnażywo". Shaded opowiadała o islamie, komentowała również wybór Donalda Trumpa na prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Działaczka opowiedziała również o islamiście, który niedawno groził jej na Facebooku.

Miriam Shaded została zapytana przez prowadzącą o słowa posłanki Prawa i Sprawiedliwości, Beaty Mateusiak-Pieluchy, która mówiła niedawno, że imigranci, w tym muzułmanie, którzy nie podpiszą oświadczenia, że szanują polską Konstytucję, powinni zostać deportowani.

"Jeżeli są osoby, które nie szanują polskiego prawa, to powinny być deportowane"- powiedziała prezes Fundacji "Estera". Miriam Shaded uściśliła następnie, że "Wiele osób wyznających islam nie szanuje polskiego prawa i naszych wartości".

Działaczka powiedziała również, że na liście związków wyznaniowych w Polsce nie powinno być muzułmanów. Konstytucja zakazuje bowiem działalności organizacji wyznających zasady sprzeczne z polskim prawem.

"Powinien być zakaz sprzedaży ziemi pod budowę meczetów, zakaz finansowania muzułmanów", ponieważ "zazwyczaj pieniądze pochodzą z zagranicznych radykalnych grup".

Prezes Fundacji "Estera" zaznacza jednocześnie, że delegalizacja islamu w Polsce nie będzie łatwym zadaniem, gdyż nad Polską czuwa Trybunał Europejski.

"Na pewno trzeba mocniej walczyć z mową nienawiści, np. gdy imamowie mówią, że obrzezanie kobiet jest zdrowe"- tłumaczy Shaded. W jej ocenie obecny rząd, w szczególności szef MSWiA, Mariusz Błaszczak, gdyż to kierowanemu przez niego resortowi podlegają takie sprawy, może sobie z tym problemem poradzić.

"Donald Tusk jako szef rady Europejskiej sprzedał się pod każdym kątem. Zgadza się we wszystkim z Angelą Merkel i nie działa w interesie Polski"- podkreśla Shaded.

Miriam Shaded jest również zadowolona z wyboru Donalda Trumpa na prezydenta Stanów Zjednoczonych. W jej ocenie, prezydent elekt jest "bardzo mądrym politykiem", który "jako biznesmen wie, jak negocjować z różnymi ugrupowaniami. Nawet jak wsadza na różne stanowiska ludzi z opozycji, robi to, żeby ich złagodzić"

ajk/WP.PL, Fronda.pl