Kolejny dowód skandalicznie wybiórczego działania brytyjskiej policji. W Wielki Piątek funkcjonariusze przerwali nabożeństwo w polskiej parafii Chrystusa Króla w Balham w południowym Londynie. Policji jednak nie przeszkadzał lewacki protest, który miał miejsce kolejnego dnia!
Jak informowaliśmy, policjanci w piątek około godziny 18:00 we wspomnianej parafii nakazali wiernym opuszczenie kościoła pod groźbą otrzymania mandatu. Powodem były oczywiście obostrzenia związane z epidemią koronawirusa.
Tymczasem jak informują media, w Wielką Sobotę w Bristolu miała miejsce lewacka manifestacja. Aktywiści urządzili uliczną dyskotekę, jednak policja nie reagowała. Nie rozpędzono zgromadzenia, a manifestantów tylko obserwowano.
Nagranie ze wspomnianego protestu trafiło do sieci. O interwencji w kościele więcej piszemy z kolei TUTAJ.
Hundreds of far-left protesters shut down the city center in #Bristol, England to have a street dance party. Police watched but did not intervene. pic.twitter.com/YRvrtYHlr0
— Andy Ngô (@MrAndyNgo) April 3, 2021
dam/niezalezna.pl,Fronda.pl