W Sejmie trwa protest opiekunów osób niepełnosprawnych. Rząd prowadzi z nimi rozmowy, usiłując dojść do (przynajmniej częściowego) porozumienia, zdając sobie sprawę z tego, że sytuacja tych osób jest naprawdę trudna. Tymczasem przed szereg ze swoimi tezami znowu wychodzi Janusz Korwin-Mikke.
Lider „Wolności” na antenie Polsat News nazwał opiekunów osób niepełnosprawnych… szantażystami:
„Mnie uczono jednej rzeczy, że szantażyście nie wolno ustąpić”.
Dalej stwierdził też:
„[…] Ci ludzie żyli przez 40 lat, 50 czy 60 bez tych zasiłków, więc mogą żyć dalej”.
Krytykował też apel prezydenta Andrzeja Dudy o to, aby zamiast piątki Morawieckiego zrobić szóstkę Morawieckiego i spełnić postulaty opiekunów:
„Zwracam uwagę, że możemy zrobić szóstkę Morawieckiego, siódemkę Morawieckiego, ósemkę… Jeżeli będziemy ustępować przed szantażem, za chwilę przyjdą następne grupy. Będzie dwunastka Morawieckiego, trzynastka Morawieckiego…”.
Korwin-Mikke po raz kolejny robi wszystko, aby zrazić do siebie ludzi i, broń Boże, nie przekroczyć przy okazji następnych wyborów progu wyborczego. Na szczęście!
dam/Polsat News,Fronda.pl