Polski konsul w Nowym Jorku oraz polonijne media protestują przeciwko umieszczeniu znaku Polski Walczącej wśród symboli nazistowskich. Chodzi o ulotki o wydźwięku antyfaszystowskim, które rozdawano w nowojorskiej dzielnicy Greenpoint.

W ostatnich dniach pojawiły się tam ulotki zatytułowane "Naziści precz z Greenpointu", ostrzegające przed neofaszystami działającymi w tej dzielnicy. Ulotki zawierały listę organizacji neonazistowskich oraz znaki, jakimi się posługują. Wśród symboli nazistowskich umieszczono również powstańczą "Kotwicę" z dopiskiem, że znak ten "został zawłaszczony przez polskich i polonijnych faszystów".

Na niedopuszczalne zastawienie symboli zwrócił uwagę lokalny amerykański portal internetowy Greenpointers. Redakcja przypomniała, że znak Polski Walczącej był symbolem oporu przeciwko nazistom, a w czasach komunizmu stał się symbolem niepodległości Polski. "To symbol wielkiej dumy Polaków" - tłumaczyła redakcja amerykańskim czytelnikom.

Konsul RP w Nowym Jorku Maciej Golubiewski oświadczył, że przypisywanie faszystowskich konotacji znakowi Polski Walczącej jest "manipulacyjne i fałszywe". Według konsula, mogło dojść próby zdyskredytowania tego symbolu.

Nie wiadomo, kto był autorem ulotek, ponieważ nie były one podpisane. Redakcja polonijnego Radia Rampa zgłosiła sprawę nowojorskiej policji.

dam/IAR - Polskie Radio