Były premier Belgii Guy Verhofstadt popisał się bezpardonowym atakiem na Jarosława Kaczyńskiego oraz polskie władze.
Verhofstadt znany ze swojego negatywnego, czy wręcz agresywnego podejścia do polskiego rządu w swoim felietonie opublikowanym na portalu Project Syndicate jawnie wzywał do tego, by "rozprawić się" z Węgrami i Polską.
"We wspólnotach opartych na wartościach nie ma miejsca na takie rządy jak te na Węgrzech czy w Polsce. Unia Europejska powinna jak najszybciej wcielić w życie artykuł 7, uzyskując poparcie wśród jak największej liczby państw członkowskich. A po rozprawieniu się z Orbánem, należy skierować uwagę na Kaczyńskiego" - pisze Verhofstadt.
Artykuł 7 przewiduje pozbawienia państwa członkowskiego prawa głosu w UE.
Powodem takiego działania wymierzonego w Polskę i Węgry miałaby być niewłaściwa zdaniem polityka postawa tych krajów wobec kryzysu imigracyjnego. Verhofstadt daje do zrozumienia, że Polska i Węgry nie godząc się na relokację imigrantów postulowaną przez UE niszczą europejską solidarność.
"Wdrożenie artykułu 7 nie jest "opcją nuklearną", jak niektórzy uważają. Jest to raczej logiczna odpowiedź wspólnoty udzielona państwu członkowskiemu, które uporczywie łamie podstawowe prawa obywatelskie i wartości europejskie" - pisze Verhofstadt nawiązując do Węgier i przekonując, że Węgrzy są wręcz prześladowani we własnym kraju.
"Od momentu przejęcia władzy w 2010 roku Orbán wykorzystywał większość w parlamencie, żeby zmienić konstytucję dla swoich własnych potrzeb. Wygląda na to, że zwycięstwo w wyborach to jednak za mało. Orbán chce też zniszczyć wartości liberalne i umocnić swoją kontrolę nad procesami politycznymi na Węgrzech" - pisze belgijski polityk.
Owo "niszczenie wartości liberalnych" jednak najwidoczniej nie przeszkadza obywatelom Węgier, jako że partia Orbana wciąż cieszy się w tym kraju największym poparciem.
przk/onet.pl