Zbigniew Boniek zaliczył twitterową "wpadkę" pokazującą, że przeczytanie tytułu artykułu, który "podajemy dalej" w mediach społecznościowych nie jest jeszcze równoznaczne z przeczytaniem całości.
"Nie było żadnego Bolka. Wszystko zostało sfabrykowane w latach 80, aby Lecha Wałęsę ośmieszyć przed Komitetem Nobla w Oslo w Norwegii oświadczył IPN" – taki wpis zamieścił na Twitterze użytkownik Janusz Jurczak, dołączając artykuł z serwisu internetowego "Dziennika Gazety Prawnej". Boniek podał wpis dalej, z bardziej dosadnym komentarzem: "Skur........y".
Prezes PZPN nie zwrócił jednak uwagi na datę artykułu. Pochodzi on z 21.12.2011 r. Od tamtej pory sprawa "krystalicznej uczciwości" byłego prezydenta nie jest tak oczywista.
Badacze z Instytutu Ekspertyz Sądowych im. prof. Jana Sehna w Krakowie nie mają wątpliwości co do tego, że na dokumentach w teczce TW "Bolek" widnieje odręczne pismo Lecha Wałęsy. Wyniki ekspertyzy zaprezentowali w roku 2017.
Skur........y👊🏻 https://t.co/zxYma7vo61
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) 4 kwietnia 2019
yenn/Twitter, Fronda.pl