Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ogłosiło alert w sprawie potrójnego zabójstwa, jakiego miał się dopuścić Jacek Jaworek. Miało on zamordować swojego brata i jego żony oraz ich 17-letniego syna.

Policja prowadzi właśnie obławę z użyciem helikopterów, dronów oraz psów tropiących.

Do tragedii doszło w Borowcach pod Częstochową w nocy z piątku na sobotę. Jak podaje policja zabójcą jest Jacek Jaworek brat zamordowanego mężczyzny wraz z rodziną. Jak podają funkcjonariusze, oględziny świadczą o tym, że wszyscy zginęli od strzałów z broni palnej. Policja na polecenie prokuratury opublikowała personalia oraz wizerunek podejrzewanego o dokonanie zabójstwa.

- Bezpośrednio w akcję poszukiwawczą zaangażowanych jest obecnie kilkudziesięciu policjantów, zarówno z komendy w Częstochowie jak i z jednostek w ościennych powiatach - powiedział mł. asp. Kamil Sowiński z zespołu prasowego częstochowskiej policji.

mp/pap