Uczestnicy marszu w Bratysławie protestowali przeciw propozycji Komisji Europejskiej dotyczącej rozmieszczenia w krajach unijnych 40 tys. imigrantów, którzy przypłynęli przez Morze Śródziemne do Włoch i Grecji. Demonstracja odbywała się pod hasłem „Stop islamizacji Europy, razem przeciwko dyktatowi Brukseli, Europa dla Europejczyków”.  Podczas marszu doszło do zamieszek. Policja zatrzymała co najmniej 140 osób. Uszkodzono policyjne radiowozy; zaatakowano także kibiców oglądających wyścig kolarski.

Według słowackich mediów w marszu udział wzięło ok. 8 tys. osób, choć na stronie organizatorów na Facebooku podano, że w szczytowym momencie demonstrantów było nawet 14 tys. Policja odmówiła podania własnych danych.

Komisja Europejska chce, by 40 tys. osób spośród uchodźców z Syrii i Erytrei, którzy po 15 kwietnia dotarli do Włoch i Grecji, rozmieszczono w poszczególnych krajach UE według klucza opartego przede wszystkim na wielkości PKB oraz liczbie ludności, a także poziomie bezrobocia oraz liczbie już przyjętych uchodźców w ciągu minionych pięciu lat. Słowacy obawiają się napływu przybyszów ze względu na zagrożenie radykalnym islamem oraz koszty socjalne. W tej chwili największą mniejszością narodową  u naszych południowych sąsiadów jest 90-tysięczna grupa Romów.

KJ/Wyborcza.pl