Do Polski trafiło dziś kolejnych 300 tys. dawek szczepionki przeciwko koronawirusowi. Jak podkreślają wirusolodzy, dopiero przy odporności 60 proc. społeczeństwa możemy liczyć na widoczny spadek zachorowań. Tymczasem duża ilość Polaków wciąż jest sceptyczna wobec szczepionki Pfizera.

W badaniu przeprowadzonym przez IBRiS na zlecenie „Rzeczpospolitej” aż 44 proc. respondentów odparło, że nie ma zamiaru się szczepić. Gotowość do zaszczepienia się deklaruje 47 proc. badanych. 9 proc. jeszcze nie podjęło decyzji.

W ankiecie połowa badanych odpowiedziała, że chce się zaszczepić, aby móc wrócić do normalnego życia. 20 proc. odpowiada, że zaszczepi się w związku z obawą przed zarażeniem najbliższych. 16 proc. z kolei uznaje to za społeczny obowiązek, a 14 proc. obawia się zachorowania.

Jeśli zaś chodzi o kontrargumenty, przeważa opinia że szczepionka powstała za szybko i dlatego jest niebezpieczna. Tak odpowiada 42 proc. badanych. 2 proc. wierzy w spisek światowych koncernów farmaceutycznych.

dam/rp.pl,Fronda.pl