W środę w Sejmie odbyła się konferencja prasowa dotycząca inicjatywy poselskiej Solidarnej Polski w sprawie odbierania rodzicom dzieci z przyczyn ekonomicznych. Partia Zbigniewa Ziobro przygotowuje projekt ustawy o zmianie ustawy Kodeks rodzinny i opiekuńczy. SP postuluje, aby w kodeksie pojawił się zapis, że nie można pozbawić rodziców władzy rodzicielskiej tylko ze względu na złą sytuację materialną, podczas gdy rodzice poprawnie wypełniają inne obowiązki rodzicielskie względem dziecka.

Przewodniczący klubu Arkadiusz Mularczyk zapowiedział także, że SP zwróci się z wnioskiem o uzupełnienie porządku dziennego najbliższego posiedzenia Sejmu RP o punkt dotyczący informacji Rady Ministrów w przedmiocie działań podejmowanych przez rząd w celu wdrożenia w życie polityki prorodzinnej, w tym uniemożliwienia rozbijania rodzin z przyczyn ekonomicznych.

Zdaniem polityków Solidarnej Polski, w czasie obecnej i poprzedniej kadencji rządów premiera Donalda Tuska w bardzo widoczny sposób ujawnia się problem braku wystarczającej dbałości o dobro rodziny i jej wspierania, z którym związana jest niejednokrotnie zbędna ingerencja organów państwowych w funkcjonowanie rodziny.

Największym problemem dotykającym tysiące rodzin na terenie naszego kraju jest brak wystarczających środków na zapewnienie dzieciom godnego życia i funkcjonowania. Wszystkie te rodziny oczekują od polskiego państwa oraz organizacji społecznych wsparcia, zarówno finansowego jak i organizacyjnego. Niejednokrotnie natomiast, zamiast faktycznej pomocy potrzebujące rodziny są rozbijane, a dzieci zamiast otrzymać wsparcie państwa oddawane są do ośrodków wychowawczych lub innych wyspecjalizowanych jednostek. Takie postępowanie jest niezwykle krótkowzroczne, ponieważ prowadzi do rozbicia rodziny, a środki, które państwo mogłoby przekazać na rzecz tych rodzin w celu ich wsparcia finansowego, przeznaczane są w na rzecz ośrodków wychowawczych. Co niezwykle istotne kwota przekazywana na utrzymanie jednego podopiecznego ośrodka wychowawczego mogłaby być o wiele lepiej spożytkowana, gdyby została przekazana bezpośrednio potrzebującej rodzinie bez potrzeby jej rozbijania – uważają posłowie Solidarnej Polski. 

Oprac.MBW