Zamachowiec, który w weekend zamordował trzy osoby stanął przed sądem i usłyszał zarzuty. Może mu grozić nawet kara śmierci.

Robert L. Dear został oskarżony o zabicie trzech osób i ranienie dziewięciu innych w strzelaninie. Za popełnienie morderstwa pierwszego stopnia może grozić mu dożywocie, albo nawet kara śmierci.

W sobotę do znanej kliniki aborcyjnej Planned Parenthood w Colorado Springs w USA wtargnął uzbrojony mężczyzna. Na miejsce szybko przyjechała policja. W wyniku strzelaniny zginęły 3 osoby, a 9 zostało rannych, jedną z zabitych osób jest policjant. 

Wczoraj sprawca strzelaniny Robert L. Dear został postawiony przed sądem i usłyszał zarzuty – został oskarżony o zabicie trzech osób i ranienie dziewięciu innych.

Oskarżony wystąpił przed sądem za pośrednictwem połączenia video z więzienia, gdzie obecnie przebywa. Mężczyzna potwierdził, że rozumie zarzuty i nie zgłosił żadnych pytań.

Planned Parenthood to kontrowersyjna klinika, która oferuje pacjentkom m.in. usługi aborcyjne, także w bardziej zaawansowanej ciąży.

O klinice zrobiło się głośno w lipcu tego roku, kiedy na jaw wyszło, że największa amerykańska organizacja aborcyjna handluje organami nienarodzonych dzieci, zabitych w jej klinikach. Proceder został ujawniony poprzez nagranie z ukrytej kamery. Podczas spotkania przy winie i sałatce pracownik Planned Parenthood dr Nucatola ze szczegółami opowiada o procesie pozyskiwania organów od abortowanych dzieci. Według niej największy popyt jest na wątroby, ale także na serca czy płuca nienarodzonych malców.

emde/bbc.com/telewizjarepublika.pl