Półnagie działaczki wtargnęły do świątyni 12 lipca ub.r., wykrzykując antyreligijne hasła. Na zdjęciach widać, jak okładają słynny dzwon katedralny. Dziewięć z nich zatrzymano pod zarzutem wandalizmu.

Sąd jednak uznał, że zarysowania na dzwonie mogły zostać zrobione przez tłum turystów odwiedzających katedrę albo w czasie transportu dzwonu, dlatego uniewinniono działaczki.

Wyrok wywołał oburzenie we francuskim społeczeństwie. Była minister Christine Boutin powiedziała że jest on "świadectwem przyzwolenia na dokonywanie świętokradztwa w miejscach kultu religijnego". Temu absurdalnemu orzeczeniu dziwi się także opozycja, bo zamiast awanturujących się działaczek Femenu, ukarano grzywną ochronę - za stosowanie przemocy, gdy próbowali obezwładnić kobiety w katedrze.

ed/Dziennik.pl