W nocy z 22 na 23 sierpnia, czyli dokładnie kilkanaście godzin po tragedii w Tatrach, dwóch mężczyzn weszło na Giewont. Tatrzański Park Narodowy zamknął szlak do odwołania.

- Szlak turystyczny z Wyżniej Kondrackiej Przełęczy na Giewont jest nieczynny do odwołania! Szlak i sztuczne ułatwienia po dzisiejszej burzy wymagają przeglądu! Przebywanie w tym miejscu jest niebezpieczne! - brzmi komunikat Tatrzańskiego Parku Narodowego

To efekt tragicznej w skutkach burzy, jaka miała miejsce w czwartek w Tatrach. Zginęło cztery osoby, a ponad sto zostało poszkodowanych. 

Jednak dwóch mężczyzn nie dość, że zlekceważyło zakaz, to i dokonali aktu wandalizmu na stojącym na Giewoncie słynnym krzyżu. 

Jak donosi serwis tatromaniak.pl, "po wczorajszej tragedii i zniszczeniach w kopule szczytowej spowodowanych przez pioruny Tatrzański Park Narodowy zdecydował o zamknięciu szlaku na Giewont. Zabronione jest również poruszanie się po Tatrach po zmroku. Dwaj mężczyźni nie dość, że zlekceważyli oba te zakazy, to jeszcze postanowili zwieńczyć swoją wizytę pod krzyżem pomazaniem go. Zdjęcia zostały zamieszczone na Instagramie, ale szybko stamtąd zniknęły. " - czytamy

p> 

bz/tatromaniak.pl