- Prace w komisji nad projektem "Tak dla rodziny, nie dla gender" trzeba wykorzystać do nagłośnienia problemu przemocy wobec kobiet. Opozycja musi dać wyraźny sygnał, że tu nie chodzi o ideologię, ale o prawa człowieka. Liczę, że po takiej debacie projekt zostanie odrzucony – napisała na Twitterze europosłanka Sylwia Spurek.

Nie sięgając daleko pamięcią, jeszcze nie upłynął tydzień do opublikowania skandalicznych informacji na temat sponsorowania działań lewicy przez organizacje domagające się legalizacji prostytucji w Polsce, a Spurek też pełniła w tym niepoślednią rolę będąc członkinią partii Zielonych. Tak więc można śmiało powiedzieć, że jakieś doświadcznie na polu walki z rodziną i tradycyjnymi wartościami posiada.

- Finansowany m.in. przez Fundację Batorego i organizację George’a Sorosa FemFund, w którego Radzie Konsultacyjnej jeszcze dwa lata temu zasiadali Krzysztof Śmiszek z Wiosny i obecna europosłanka Sylwia Spurek (Zieloni), wydał w 2019 roku poradnik dla prostytutek. Publikacja zachwala Polkom „pracę seksualną”, radzi, jak przyciągnąć i zadowolić klientów oraz gdzie najlepiej szukać „pracodawców” - pisał portal niezalezna.pl, który opublikował fragmenty śledztwa dziennikarskiego przeprowadzonego przez tygodnik „Gazeta Polska” - czytaj całość.

Organizacja FemFund jest finansowana m.in. przez Open Society George’a Sorosa oraz polską Fundację Batorego.

Co ciekawe w Radzie Konsultacyjnej FemFunf zasiada obecnie m.in. sekretarz stanu w kancelarii premiera Donalda Tuska, była pełnomocnik rządu ds. równego traktowania, prof. Małgorzata Fuszara.

Co także bardzo interesujące, w latach 2018–2019 w Radzie FemFundu zasiadali również obecna europoseł Sylwia Spurek, a także poseł Wiosny Krzysztof Śmiszek – prywatnie partner Roberta Biedronia.

Dzisiaj Sylwia Spurek próbuje dalej doradzać opozycji, jak należy walczyć z rodziną i polskimi wartościami. Chodzi o debatę w sprawie obywatelskiego projektu ustawy "TAK dla rodziny, NIE dla gender", który został zgłoszony przez Instytut na Rzecz Kultury Prawnej "Ordo Iuris" i chodzi w niej o wypowiedzenie tzw. konwencji stambulskiej oraz zobowiązanie polskiego rządu do opracowania międzynarodowej konwencji praw rodziny.

Od dawna już wiadomo, że Spurek polskich interesów nie reprezentuje, ale to już zaczyna być chyba gruba przesada, żeby promować murwy jako wartości mające wspierać społeczeństwo.

PS. Szanowna Pani Poseł, a kiedy już będzie miała Pani własne dzieci i odkryją, jakie działania przeciwko rodzinie Pani prowadziła, to co im Pani powie?

mp/twitter/niezalezna.pl/gazeta polska/fronda.pl