W felietonie „Polska jest lepsza dzięki kobietom” prof. Środa stwierdza:Nie szukajmy "ludzi wolności", szukajmy "kobiet i mężczyzn wolności". Słowa takie jak: "ludzie", "bohaterowie", "osoby" czy nawet "obywatele", zawężają naszą pamięć i ograniczają do jednej płci”.

Środa w tekście przedstawiła swojąlistę faworytów plebiscytu TVN – u i „Gazety Wyborczej”. „Moją listę kobiet wolności otwiera Barbara Skarga, nie tylko dlatego, że była znaną filozofką i uczoną, że była w AK i na zsyłce, ale dlatego, że była kobietą wielkiej mądrości, zaangażowaną w życie publiczne po stronie wartości, wolności, przyzwoitości, wierności, tolerancji. Miała też wielką społeczną zasługę, dar naprawdę rzadki: myślała i uczyła myśleć innych”.

Są też kobiety, które uczyły i uczą, jak niemożliwe uczynić możliwym – kontynuuje prof. Środa. Potrafią połączyć w swojej działalności różne światy: polityczny, gospodarczy, społeczny, edukacyjny, prywatny i publiczny. To na przykład Henryka Bochniarz i Teresa Kamińska. Polska bez nich byłaby inna. Dzięki nim nie rozsypała się na kawałki”.

Środa nie poprzestała jednak na samym typowaniu „ludzi wolności'. Poszła o wiele dalej i... stwierdziła:

'nie wierząc w Boga, mam swoją boginię. To Kora. Kwintesencja wolności; jej wielobarwne ucieleśnienie”.

Licytacja? Najpierw makaron, teraz Kora. Aż strach pomyśleć kto i w jaki sposób postanowi przebić zarówno pastafarian jak i Środę.

Ab/wyborcza.pl