New York Times” dotarł do nieznanych wcześniej informacji na temat zakażenia koronawirusem u ówczesnego prezydenta USA Donalda Trumpa. Okazuje się, że sytuacja była znacznie bardziej poważna.

Gazeta powołując się na cztery osoby zaznajomione ze stanem zdrowia Donalda Trumpa podała, że ten w pewnym momencie miał:

skrajnie obniżony poziom tlenu we krwi i problem z płucami związany z zapaleniem płuc wywołanym przez koronawirusa”.

Dodano, że Trump był w tak złym stanie, że zanim zabrano go do Narodowego Centrum Wojskowego Waltera Reeda przewidywano, że zostanie podłączony do respiratora. Zgodę na przetransportowanie go do szpitala miał wyrazić dopiero w momencie, gdy powiedziano mu, że wyjdzie sam lub ryzykuje, że tajne służby będą zmuszone go wynieść, jeśli poważnie zachoruje.

dam/PAP,Fronda.pl