Portal Fronda.pl: „Nasza polityka będzie odważna, realistyczna i skuteczna” – mówił minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski. Jak Pan oceni dzisiejsze expose szefa MSZ?

Stanisław Pięta, PiS: Przemówienie ministra Waszczykowskiego oceniam bardzo pozytywnie. Po ośmiu latach Polska zaczyna mówić swoim głosem. Mam nadzieję, że sytuacja, w której Polska utrzymując się w tzw. głównym nurcie, zupełnie zrezygnowała ze swoich najistotniejszych interesów i zmuszona była akceptować prorosyjką politykę Unii Europejskiej, a także potulnie znosić politykę rosyjską - przechodzi już do przeszłości.

Bardzo ważne jest to, że to rząd Prawa i Sprawiedliwości będzie decydował jakie stanowisko należy przyjąć w kwestii imigrantów. Dziękujmy Panu Bogu, że rządzi Prawo i Sprawiedliwość, które lekkomyślnie nie narazi obywateli Polski na niebezpieczeństwo.

Wyraźnie widzimy, co dzieje się w Europie Zachodniej. Niemcy podjęły decyzję o odsyłaniu imigrantów z Algierii, Maroka, czy Tunezji. Ponad 4 tysiące imigrantów zostało deportowanych z Finlandii. Z kolei Szwecja przymierza się do deportacji aż 80 tys. osób. Dania blokuje granicę z Niemcami. Państwa Europy Zachodniej pilnują swoich interesów i kierują się troską o bezpieczeństwo swoich obywateli.Europa Zachodnia zmądrzała po popełnieniu błędów. Polska nie musi powielić tych błędów.

Jak można podsumować priorytety rządu wskazane przez ministra Waszczykowskiego w kwestii polskiej polityki zagranicznej?

Priorytem rządu Prawa i Sprawiedliwości jest wzmocnienie pozycyji Polski na arenie międzynarodowej, troska o nasze interesy gospodarcze i polityczne, upodmiotowienie naszego kraju w Unii Europejskiej, dobre relacje ze wszystkimi państwami – szczególnie z Wielką Brytanią, troska o nasze bezpieczeństwo. Dochodzi jeszcze do tego kwestia bezpieczeństwa energetycznego.

[koniec_strony]

„Dla Rzeczpospolitej podstawą wspólnych interesów są przede wszystkim wartości, które stanowią dziedzictwo europejskiej cywilizacji. Tymi wartościami są przede wszystkim prawo rzymskie, filozofia grecka i etyka chrześcijańska, racjonalizm, dobro wspólne oraz respektowanie praw człowieka. Obrona tych wartości i zasad naszej cywilizacji będzie sensem naszej dyplomacji.” – powiedział minister spraw zagranicznych. Jak pogodzić politykę zagraniczną z etyką chrześcijańską?

Problem z pogodzeniem swojej polityki z etyką chrześcijańską mają państwa Europy Zachodniej. Polska nie ma takiego problemu. Europa Zachodnia odrzuciła etykę chrześcijańską, boryka się z dramatycznym kryzysem demograficznym i kulturowym – rezygnując z chrześcijańskich korzeni naraziła swoją przyszłość na poważne niebezpieczeństwo.

Jeżeli państwa Europy Zachodniej chcą sprostać wyzwaniom współczesności, powinny wrócić do tego, co jest fundamentem Europy, czyli do chrześcijaństwa. 

Rozmawiała Karolina Zaremba