Rusza dalsza część procesu przeciwko liderowi kibiców Legii Warszawa Piotrowi S. pseud. Staruch, który oskarżony jest o hander narkotykami. "W maju odbyła się pierwsza rozprawa, ale sąd odroczył rozpoczęcie procesu ze względu na wnioski złożone przez obrońców oskarżonego. Jeden z nich dotyczy dokumentu, jaki Prokuratura Generalna przekazała jednemu z dziennikarzy. Obrońcy poprosili, by śledczy nadesłali jego kopie. Drugi to kwestia włączenia do sprawy Jacka S., który miał być łącznikiem w przekazaniu "Staruchowi" amfetaminy" - podaje IAR.

Według prokuratury, Piotr S. miał kupić kilogram i zamówić kolejne 5 kilogramów amfetaminy w maju 2010 roku Za te przestępstwa grozi do 10 lat więzienia. Po ośmiu miesiącach aresztowania, pod koniec stycznia "Staruch" został zwolniony za kaucją w wysokości 80 tysięcy złotych. Akt oskarżenia opiera się bowiem wyłącznie na zeznaniach świadka koronnego "Haniora", który zniknął. Nie ma też zapisu monitoringu ze stacji benzynowej, na której miało dojść do transakcji. Śladów po narkotykach śledczy nie odkryli też w mieszkaniu S.

philo/IAR