- Do spotkania nie doszło w mieszkaniu Jarosława Kaczyńskiego, tylko w Instytucie im. Lecha Kaczyńskiego. W przestrzeni neutralnej – mówił Jarosław Gowin w programie Moniki Olejnik.
W audycji „7. dzień tygodnia” Jacek Sasin z PiS odniósł się do słów premier Ewy Kopacz krytykującej prezydenta Dudę za nocne spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim.
– Pani premier wypowiada się ze znawstwem o sterowaniu na pilota, ale chyba mówi o własnych doświadczeniach. Bo niezauważony został tekst Gazety Wyborczej, w którym polityk PO mówi, że Ewa Kopacz jest uzależniona od spotkań z Donaldem Tuskiem – mówił Sasin.
Iwona Śledzińska-Katarasińska z PO zareagowała:
– Nie jestem zaskoczona tym spotkaniem zupełnie, kto tu miał jakieś złudzenia.
– To Jarosław Kaczyński powinien udać się do Pałacu – stwierdził natomiast Krzysztof Gawkowski z SLD. - To wyglądało jakby po swoich wpadkach został wezwany na Żoliborz. Duda stanął na czele kampanii PiS jako szef sztabu.
Z kolei doradca prezydenta, prof. Andrzej Zybertowicz powiedział z kolei, że nie widzi nic nadzwyczajnego w spotkaniu.
- Prezydent może się spotykać z kim chce, a opinia publiczna ma prawo to oceniać. W 2011 Bronisław Komorowski spotkał się z Patruszewem, byłym szefem rosyjskiego wywiadu, w poufnych okolicznościach spotkał się w Sopocie i w Armenii. Nikt nie dociekał dlaczego do takiego spotkania doszło – przypomniał socjolog.
Prezydenta bronił także Jarosław Gowin ze Zjednoczonej Prawicy.
- Do spotkania nie doszło w mieszkaniu Jarosława Kaczyńskiego, tylko w Instytucie im. Lecha Kaczyńskiego. W przestrzeni neutralnej - zauważył. - Prezydent jest politykiem o określonych korzeniach, wystawiony został jako kandydat PiS i Zjednoczonej prawicy. Nie widzę w tym nic nagannego. O ważnych sprawach w państwie mogą dwie tak ważne postaci rozmawiać.
KJ/300polityka.plDół formularza