Jak pisze "Super Express", w czwartkowy wieczór do szpitala trafiła 77-letnia kobieta potrącona na pasach przez rozpędzony samochód, którego kierowcą okazał się... znany dziennikarz, Piotr Najsztub. 

Do zdarzenia doszło na jednym ze skrzyżowań w Konstancinie-Jeziornie. Staruszka przechodząca na pasach została potrącona przez samochód marki Chevrolet. Potrącona kobieta z urazem żeber trafiła do szpitala. 

Policyjni śledczy nie potwierdzają tożsamości sprawcy, jednak "Super Express" przekonuje, że chodzi właśnie o znanego dziennikarza. Tabloid dowiedział się również nieoficjalnie, że dziennikarz od lat jeździ bez prawa jazdy! Według "Super Expressu" stracił je najprawdopodobniej w 2008 r. za przekroczenie limitu punktów karnych, nie starał się również o odzyskanie dokumentu. 

Piotr Najsztub odmówił gazecie komentarza na ten temat. Ale to jeszcze nie wszystko! Według "SE", kierowca nie posiadał również aktualnej polisy OC dla swojego samochodu, jak również aktualnych badań technicznych.

Za spowodowanie wypadku, sprawcy mogą grozić nawet trzy lata pozbawienia wolności. Policja skieruje również do sądu wniosek o ukaranie kierowcy za brak badań technicznych oraz aktualnego OC.

yenn/SE.pl, Fronda.pl