- Władze 60-tysięcznego miasta Randers w Danii wydały nakaz serwowania dań z wieprzowiny w miejskich stołówkach, zgodnie z duńską tradycją kulinarną, mimo zastrzeżeń części opinii publicznej, która nie chce prowokować miejscowych wyznawców islamu - podaje AFP.

Obowiązkiem kierownictwa stołówek jest budowowanie takiego menu, aby zarówno wegetarianie, jak i wyznawcy innych religii mogli znaleźć "zdrowe i smaczne potrawy".

- Wieprzowina jest podstawą kuchni duńskiej - przypomina agencja AFP. Powołuje się na statystyki, według których pogłowie trzody chlewnej w liczącej 5,7 mln mieszkańców Danii wynosi 13 mln.

Decyzję władz miejskich z zadowoleniem przyjęła antyimigrancka Duńska Partia Ludowa.

- Brawo Randers! Zamierzamy zwalczać reguły wynikające z islamu, które próbuje nam się narzucać, określając, co mają jeść duńskie dzieci - napisał w specjalnym oświadczeniu rzecznik antyimigranckiej Duńskiej Partii Ludowej Martin Henriksen.

Z kolei były minister do spraw integracji (w latach 2014 - 2015) wyraził oburzenie.

- To niewiarygodne, w jakie sprawy angażują się radni - powiedział.

gb/wiadomosci.wp.pl