Społeczeństwo chce ukrócenia procederu przerzucania na Polskę niemieckich win. Dobrze, że Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało nowelizację przepisów w tej sprawie – ocenił Maciej Świrski, prezes Reduty Dobrego Imienia.


Jak podaje Wydział Komunikacji Msterstwa Sprawiedliwości (WKMS), rząd przyjął na wtorkowym (16 sierpnia 2016 r.) posiedzeniu przygotowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości projekt ustawy chroniącej dobre imię Polski. Używanie kłamliwych określeń w rodzaju „polskie obozy koncentracyjne”, „polskie obozy zagłady” czy „polskie obozy śmierci” ma być przestępstwem, za które grozi kara do trzech lat więzienia. Oszczercy narażą się też na pozwy wytaczane na drodze cywilnej przez IPN i organizacje pozarządowe.

 

- Nie możemy ograniczać się tylko i wyłącznie do protestów werbalnych. Polski rząd, w imieniu którego tu dzisiaj występuję, w imieniu Pani Premier, ma do zakomunikowania i Polsce, i światu to, że z całą powagą będziemy traktować znieważanie i pomawianie dobrego imienia Polski, ale i tych pokoleń Polaków, których szczególnie dotknęła tragedia i cierpienie spowodowane przez napaść Niemiec nazistowskich – mówił dzisiaj w trakcie konferencji prasowej Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro według WKMS. 

 

W projekcie znalazł się ważny przepis z punktu widzenia organizacji społecznych – wskazał Maciej Świrski, prezes Stowarzyszenia Reduty Dobrego Imienia, w rozmowie z "Radiem Maryja".

"Jest to przepis dający interes prawny organizacjom społecznym do występowania na drodze cywilnej z pozwami przeciwko oszczercom, którzy używają tego rodzaju sformułowań. Do tej pory, aby postawić przed sąd ZDF za film „Nasze matki, nasi ojcowie”, musieliśmy zrobić pewnego rodzaju aranżację prawną przygotowując proces, ale interes prawny ma Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej i Żołnierze Armii Krajowej. W nowej sytuacji prawnej, po uchwaleniu tej ustawy, Reduta Dobrego Imienia będzie miała interes prawny. Będzie mogła samodzielnie występować z pozwami przeciwko oszczercom, niekoniecznie aranżując takie sprawy, że przygotowuje proces, ale w imieniu kogoś. Będziemy mogli to robić. To jest niezwykle istotne w tym nowym przepisie" - powiedział Świrski. 

W komunikacie WKMS czytamy, że w myśl nowych przepisów wprowadzanych m.in. do ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej, odpowiedzialność karna grozić będzie osobom, które publicznie i wbrew faktom przypisują Narodowi Polskiemu udział, organizowanie, odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za popełnienie zbrodni przez III Rzeszę niemiecką. Sprawcy pomówień podlegaliby karze grzywny lub pozbawienia wolności do trzech lat, a ci, którzy dokonali takiego czynu nieumyślnie - karze grzywny lub ograniczenia wolności. Wyroki mają być podawane do wiadomości publicznej.

WKMS podaje, iż drugim, równie ważnym filarem proponowanych zmian jest wprowadzenie ochrony dobrego imienia Rzeczypospolitej Polskiej i Narodu Polskiego na drodze cywilnej. W dotychczasowym stanie prawnym, w przypadku oszczerstw godzących w Polskę i Polaków, można było indywidualnie dochodzić roszczeń odszkodowawczych, ochrony dóbr osobistych czy konsekwencji wynikających z prawa prasowego. Wszystkie te działania były jednak nieadekwatne do skali problemu. Po wejściu w życie ustawy powództwa w takich sprawach mogłyby być skutecznie wytaczane przez Instytut Pamięci Narodowej lub organizacje pozarządowe, w zakresie ich zadań statutowych.

bbb/Fronda.pl, radiomaryja.pl, wkms