Kamiński powiedział, że w najbliższych tygodniach specjaliści będą badać dokumenty zawarte w dwóch teczkach tajnego współpracownika "Bolek", znalezionych w domu Czesława Kiszczaka. Będą to m.in. badania grafologiczne i fizykochemiczne. Również wszczęto śledztwo ws. podejrzenia poświadczenia nieprawdy przez funkcjonariuszy SB w dokumentach TW "Bolek".

Łukasz Kamiński odpowiadał na sporo pytań. Dziennikarze chcieli wiedzieć, czy publikacja tych listów nie była naruszeniem tajemnicy korespondencji. - Listy były kierowane do ministra spraw wewnętrznych z okresu PRL, więc nie możemy mówić o listach mających charakter prywatny - odpowiedział Kamiński.

mko/niezalezna