Szef polskiej dyplomacji, Witold Waszczykowski przebywa w Brukseli, gdzie reprezentował dziś Polskę na międzynarodowej konferencji dotyczącej pomocy ogarniętej wojną Syrii.

"Ze strony Polski przypomniałem nasze działania w ubiegłym roku, przypomniałem że w pierwszym kwartale (br.- przyp. PAP) Polska przeznaczyła ok. 5 mln euro na pomoc dla Syrii, i poinformowałem, że jeszcze w kwietniu będę w Libanie, gdzie zapowiem naszą dalszą pomoc na ten rok. Chcemy, żeby było to kilkadziesiąt milionów złotych, czyli kilkanaście milionów euro. Dopóki jednak nie ma decyzji rządu, a ta będzie lada dzień, to nie chciałbym zdradzać konkretnej sumy"- poinformował Waszczykowski. W imieniu Polski minister potępił również wtorkowy atak chemiczny w syryjskiej prowincji Idlib. Zginęło ok. 70 osób, zaś 160 zostało rannych.

"Ze strony Polski reakcja była natychmiastowa, było błyskawiczne oświadczenieMSZ. Także w mojej dzisiejszej wypowiedzi znalazło się potępienie tego ataku, potępienie sprawców i oczywiście kondolencje i sympatia z ofiarami i rodzinami ofiar"- powiedział minister.

Witold Waszczykowski zaznaczył również, że Polska należy do "globalnej koalicji prowadzącej działania na terytorium Syrii przeciwko podmiotom czy rebeliantom terrorystycznym”, poza tym aktywnie uczestniczy w działaniach na Bliskim Wschodzie. Mimo to obecnie głównym zadaniem naszego kraju jest pilnowanie wschodniej flanki NATO, ponieważ Polska, jako jedyny kraj Sojuszu Północnoatlantyckiego oraz Unii Europejskiej "graniczy jednocześnie z Rosją i Ukrainą, czyli graniczy jednocześnie z agresorem i ofiarą agresji". Oprócz pilnowania wschodniej flanki, Polska otwiera również granice dla migrantów z Ukrainy:

"My otworzyliśmy naszą granicę bardzo szeroko dla migrantów, pracowników z Ukrainy. W ubiegłym roku Polska wydała 1 mln 267 tys. wiz dla obywateli Ukrainy. To jest połowa wiz, które wydała UE, i trzeba o tym pamiętać"- zaznaczył Waszczykowski.

Szef polskiej dyplomacji na spotkaniu z dziennikarzami poinformował również, że odbył spotkanie z sekretarzem generalnym NATO, Jensem Stoltenbergiem. Politycy omawiali m.in. stan przygotowań do szczytu NATO zaplanowanego na 25 maja. Zapytany przez dziennikarzy minister poinformował, że temat wycofania polskich sił z Eurokorpusu nie pojawił się w dyskusji.

yenn/PAP, wPolityce.pl, Fronda.pl