„Oświadczenie MSZ Ukrainy, że wśród Ukraińców nie ma nastrojów antypolskich, bardzo nas cieszy, ale w kwestiach historycznych czekamy na konkretne rzeczowe kroki” - powiedział dziś minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski we Lwowie.

Słowa ministra to odpowiedź na oświadczenie MSZ Ukrainy w którym zaznaczono, że nie ma w tym kraju nastrojów antypolskich. Pisano również o chrześcijańskiej zasadzie „wybaczamy i prosimy o wybaczenie”.

Waszczykowski podkreślił, że oświadczenie bardzo go cieszy, także sam fakt, że społeczeństwo Ukrainy jest przyjazne Polakom, jednak wciąż strona Polska dostrzega różnego rodzaju incydenty i osoby, które nie zachowują się już tak przyjaźnie. Dodawał również:

Polska zaproponowała już bardzo dawno różne kanały współpracy, od forum współpracy (polsko-ukraińskiej), od propozycji prezydenta Andrzeja Dudy z ubiegłego roku, aby stworzyć proces pojednawczy na przykładzie chociażby procesu Yad Vashem, który był realizowany w Izraelu. Czekamy tylko na odpowiedzi, na chęć współpracy ze strony ukraińskiej”.

Zapewnił też o swoim otwarciu na współpracę z Ukrainą, jeśli poza deklaracjami i oświadczeniami zostaną podjęte rzeczowe kroki współpracy z Polską. Szef MSZ ocenił, że kopiowanie drogi, którą niegdyś wybrali polscy biskupi wobec niemieckich jest dość niefrasobliwe, jednak dodał:

Ale nawet gdyby to odłożyć, że jest to dość niewłaściwa interpretacja, no to gdzie są te spotkania historyków? Z naszej strony na pewno jest pełna otwartość”.

dam/PAP,Fronda.pl