- Atakuje się tych, którzy przeszkadzają w realizacji własnej polityki; Rosja postrzega Polskę jako państwo silne, które skutecznie szkodzi jej interesom - mówi w wywiadzie dla "Do Rzeczy" szef MSZ Jacek Czaputowicz.


Jak podkreślił minister spraw zagranicznych, ataki prezydenta Rosji na Polskę były dla niego zaskoczeniem

 

- Nie spodziewałem się tak agresywnych, nieprawdziwych wypowiedzi na temat Polski i Polaków. Zaskoczyła mnie tak ostentacyjna próba reinterpretacji przyczyn wybuchu II wojny światowej. Wydawałoby się, że przywódcy tak dużego państwa jak Rosja nie przystoi mijać się z prawdą, jeśli chodzi o fakty historyczne... - powiedział

 

Według niego, "próby ataków na Polskę są cały czas podejmowane, dlatego byliśmy przygotowani". 

- Oświadczenie MSZ, wezwanie ambasadora Rosji, wreszcie oświadczenie premiera Mateusza Morawieckiego były skuteczną odpowiedzią. Światowa opinia publiczna jest dziś po naszej stronie - dodał Czaputowicz.

Jak zaznaczył, "atakuje się tych, którzy przeszkadzają w realizacji własnej polityki".

 - Wiele państw jest słabszych od Polski, jednak Rosja ich nie atakuje. Rosja postrzega Polskę jako państwo silne, które skutecznie szkodzi jej interesom, przeciwstawia się Nord Stream, dąży do umocnienia NATO, sprowadza wojska amerykańskie do granic Rosji, inspiruje rezolucje Parlamentu Europejskiego, przeciwstawia się zniesieniu sankcji i działaniom Rosji wobec Ukrainy... - mówił szef MSZ.

 

Jego zdaniem,"Państwa mają swoje kalkulacje, zapraszając Putina..."

 

 

gb/PAP/Do Rzeczy