– Wysyłamy bardzo wyraźną wiadomość ewentualnym przeciwnikom, że atak na jednego sojusznika, w tym wypadku na Polskę, oznacza reakcję całego NATO. To pokazuje nastawienie NATO do obrony wspólnej – powiedział „Gość Wiadomości” Jens Stoltenberg, szef Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Szef NATO Jens Stoltenberg powiedział w „Gościu Wiadomości”, że Orzysz jest ważny dla NATO i każdego państwa członkowskiego indywidualnie, a przede wszystkim dla Polski, ponieważ tutaj zlokalizowana jest batalionowa grupa bojowa.

– Wysyłamy bardzo wyraźną wiadomość ewentualnym przeciwnikom, że atak na jednego sojusznika, w tym wypadku na Polskę, oznacza reakcję całego sojuszu. Przez to, że mamy grupę bojową gotową do walki w tej części Polski, bardzo wyraźnie dajemy to do zrozumienia. To pokazuje nastawienie NATO do obrony wspólnej – mówił Stoltneberg.

Przypomniał, że o wzmocnieniu wschodniej flanki zdecydowano w obliczu coraz większego zagrożenia ze strony Rosji. – W ciągu ostatnich lat Rosja rozbudowuje swoje siły, coraz częściej przeprowadza ćwiczenia wojskowe, stawia na coraz bardziej nowoczesny sprzęt – wyliczał i dodał, że Rosja pokazała, że jest gotowa używać siły przeciwko sąsiadom, jak widać na Ukrainie.

Jens Stoltenberg podkreślił, że Rosja jest sąsiadem sojuszu. – NATO nie chce konfrontacji z Rosją. Wręcz przeciwnie – szukamy bardziej konstruktywnej relacji z Rosją – zapewnił.

Pytany o zbliżające się manewry Zapad 2017 stwierdził, że w tym momencie NATO nie dostrzega bezpośredniego zagrożenia wobec państw członkowskich NATO.

– Natomiast ćwiczenia Zapad wpisują się w szerszy kontekst i działanie Rosji, który to kraj od lat modernizuje swoje siły zbrojne, znacząco zwiększa wydatki na obronność i prowadzi coraz większe ćwiczenia – mówił.

jsl/tvp.info