Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg powiedział, że żaden z członków Sojuszu Północnoatlantyckiego nie musi obawiać się bezpośrednich działań Rosji.

 

" Jeśli chodzi o Rosję, to nie widzimy teraz żadnego bezpośredniego zagrożenia dla któregoś z członków NATO, w tym krajów położonych na wschodniej flance" - stwierdził dosłownie Stoltenberg zabierając głos na posiedzeniu waszyngtońskiego think tanku Atlantic Council.

Stoltenberg dodał jednak zaraz, że Rosja jest agresywna i gotowa do użycia siły. "To, co widźmy – to coraz bardziej stanowcza Rosja, która jest odpowiedzialna za agresywne działania na Ukrainie i jest chętna do użycia siły wojskowej. Nie tylko gotowa do inwestycji w swe zdolności wojskowe, ale też do ich użycia, by zastraszać sąsiadów czy zmieniać granice w Europie".

Sekretarz generalny powiedział też, że NATO właściwie reaguje na wzrost agresji Rosji wzmacniając wschodnią flankę NATO. Jego zdaniem wszystkie kraje członkowskie Sojuszu są dziś bezpieczne.

Stoltenberg wskazał też, że Rosjanie powinni dążyć do dialogu z NATO, które nie chce przecież nowej zimnej wojny. "Nie ma sprzeczności między silną obroną a politycznym dialogiem. Długoterminowo Rosja musi zrozumieć, że ma więcej do wygrania we współpracy z NATO niż w konfrontacji z nam" - powiedział.

kbb