"Zarówno Tadeusza Dziubę, jak i Marka Opiołę znam bardzo dobrze. Uważam współpracę z nimi za bardzo owocną"-powiedział prezes NIK, Marian Banaś podczas posiedzenia sejmowej Komisji ds. Kontroli Państwowej. Banaś podkreślił, że obie kandydatury są jego inicjatywą. 

Komisja rozpoczęła zajmuje się dziś zaopiniowaniem dla marszałka Sejmu wniosków prezesa NIK o powołanie na wiceprezesów izby Tadeusza Dziuby i Marka Opioły. W posiedzeniu bierze udział szef NIK. 

Na początku poseł Koalicji Obywatelskiej, Tomasz Kostuś złożył wniosek formalny o przerwanie posiedzenia do czasu przedłożenia członkom komisji ustaleń z raportu CBA ws. oświadczeń majątkowych Mariana Banasia. Za wnioskiem opowiedziało się 5 posłów, przeciw było 8 osób, nikt się nie wstrzymał. Podobny wniosek złożył Michał Szczerba. Przewodniczący komisji, poseł PiS, Wojciech Szarama, odnosząc się do uwag polityków Koalicji Obywatelskiej, że Banaś nie ma moralnego prawa do kierowania Izbą i przedstawiania kandydatów na jej wiceprezesów, przypomniał, że prezesowi NIK nie postawiono żadnych zarzutów. 

"Jego prawo do bycia na posiedzeniu komisji jest ustawowe"-podkreślił Szarama.

Wobec odrzucenia wniosków o przerwanie posiedzenia, Marian Banaś przedstawił kandydatury Tadeusza Dziuby i Marka Opioły na wiceprezesów NIK.

 

 

yenn/PAP, Fronda.pl