„[…] W trakcie tej debaty w Polsce nt. sądów pojawiły się konta zagraniczne [w mediach społecznościowych], bardzo zaangażowane w tę debatę, które wcześniej były zaangażowane np. w próbę puczu w Turcji, wyborach w USA, w kampanii Brexitu czy kampanię prezydencką we Francji […]”. - mówił Paweł Szefernaker na antenie RMF FM.

Sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów dodał:

[…] to pokazuje, że w sytuacji gorącego sporu politycznego, komuś z zewnątrz zależy na tym, aby jeszcze bardziej ten spór podgrzać i instytucje państwa muszą być na to gotowe”.

W rozmowie z Krzysztofem Ziemcem Szefernaker podkreślił, że stwierdzenia te mają poparcie w specjalnym raporcie, przygotowanym na zamówienie Kancelarii Premiera i codziennego monitoringu służ odpowiedzialnych za bezpieczeństwo państwa.

Dodał również:

Ostatnia sytuacja podczas debaty nt. sądów w Polsce pokazuje, że ktoś próbował z zewnątrz zobaczyć, jaki to poligon doświadczalny w takiej sytuacji sporu politycznego w Polsce. To nie byłoby zjawisko bardzo duże i nie uważam, że jakiekolwiek komentarze w internecie czy informacje, które pojawiają się w jednej czy drugiej strony, one są sterowane z zewnątrz, bo spór polityczny istnieje i uczestnicy tego sporu biorą udział w nim, ale zdarza się także i musimy mieć tego świadomość, że obie strony sporu mogą zostać zaatakowane i to nie dotyczy tylko jednej strony sporu, obu stron”.

Szefernaker podał także jeden z przykładów takiego działania:

W ciągu paru minut na jednym z największych portali w Polsce pojawia się kilkaset komentarzy o treści „Precz z Kaczorem, dyktatorem”, które pojawiają się z Ameryki Południowej, z kont prowadzonych w Ameryce Południowej”.

Przypomniał, że żyjemy obecnie w czasie wojny informacyjnej i usługi tego typu można na świecie po prostu kupić. 

dam/300polityka,RMF FM