To już trzecie podejście w tej sprawie

Inicjatorem projektu jest Stowarzyszenia Rzecznik Praw Rodziców. Zakłada on zniesienie obowiązku szkolnego dla sześciolatków i powrót do zasady, że to rodzice decydują, czy ich dziecko rozpocznie naukę w wieku 6 czy 7 lat.

Autorzy chcą też zniesienia obowiązku przedszkolnego dla pięciolatków i możliwości – na wniosek rodziców – powrotu dziecka z I klasy do przedszkola, do którego wcześniej uczęszczało. Chcą także, by w przypadku wybrania przez nauczycieli klas I-III szkół podstawowych innego podręcznika niż przygotowywany na zlecenie MEN darmowy "Nasz elementarz", jego zakup był dotowany przez państwo. Opowiadają się też za powrotem możliwości organizowania przez przedszkola dodatkowych zajęć opłacanych przez rodziców.

Projekt przewiduje zakaz tworzenia zespołów szkolno-przedszkolnych. Przedszkole mieszczące się w tym samym budynku co szkoła nie mogłoby tworzyć z nim struktury organizacyjnej i administracyjnej, musi mieć odrębność lokalową i finansowo-księgową. Z kolei szkoła podstawowa i gimnazjum będą miały obowiązek zorganizowania stołówki, a na wniosek rady rodziców także kuchni. Rady rodziców opiniowałyby decyzje o likwidacji szkół czy przedszkoli.

Projekt obywatelski podpisało 300 tys. Polaków.

MT/Onet.pl