„Bardzo przykro mi, to mnie denerwuje. Wypowiadam się w Izraelu, nie tylko w Polsce. Musi ujawnić się głos Polski. Mam nadzieję, że Putin jednak weźmie to w rachubę, nie będzie używał tego na rzecz jego konfliktu z Polską” - powiedział dziś prof. Szewach Weiss.

Były ambasador Izraela w Polsce na antenie TVP.Info stwierdził również:

„Mnie oburza to, że Putin obarcza Polaków za holocaust, ale chcę być szczery. Izrael ma intensywny kontakt z Putinem. Ten kontakt jest potrzebny do egzystencji Izraela, mówię o obozach wojskowych i rakietach irańskich na granicy północnej w Syrii”.

Powiedział też, że on sam nie głosuje na Benjamina Netanjahu, należy do opozycji, jednak uważa go za swojego premiera. Dodał, że Izrael według umowy z Putinem może działać w Syrii na rzecz własnej obrony. „To jest sprawa życia. Historia czasami jest ofiarą tej sprawy” - powiedział Weiss.

Były ambasador wyraził również nadzieję, że prezydent Izraela powie w trakcie obchodów to, co powinien powiedzieć na temat sprawiedliwych wśród narodów świata.

Prof. Szewach Weiss został także zapytany o tekst, który ukazał się na łamach dziennika „Haatetz”, w którym stwierdzono między innymi, że Izrael wspiera tak naprawdę rosyjską kampanię obwiniania Polski o wybuch II wojny światowej i Yas Vashem powinien zaprzeczyć słowom Putina, a także umożliwić zabranie głosu prezydentowi Polski. Rozmówca TVP Info ocenił ten tekst bardzo pozytywnie i dodał:

„Zgadzam się, mógłbym się pod nim podpisać”.

dam/TVP.Info,Fronda.pl