Najniższa emerytura w Polsce wynosi jedynie... 37 groszy. Tak wynika z danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. 

To prawdopodobnie najniższa emerytura w kraju. Wałbrzyski oddział Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wypłaca miesięcznie świadczeniobiorcy 37 groszy – podaje Radio Wrocław. ZUS tłumaczy, że wartość emerytury wynika z niewielkiej ilości przepracowanych miesięcy.

– Kwota emerytury wynika wprost ze składek, które uzbieraliśmy podczas aktywności zawodowej. Aby uzyskać emeryturę w kwocie minimalnej, potrzebny jest określony staż pracy. To jest dwadzieścia pięć lat dla mężczyzn oraz między dwadzieścia i dwadzieścia pięć lat dla kobiet. W 2022 roku ten wiek zostanie zrównany – tłumaczy reporterom Radia Wrocław rzecznika wałbrzyskiego oddziału ZUS, Katarzyna Serdeczna.

Jak zauważają dziennikarze, na Dolnym Śląsku przybywa osób z niższą od minimalnej emeryturą. W samym tylko Wrocławiu jest 2,5 tys. takich osób. Najniższa emerytura w tym mieście to zaledwie 15,21 zł. Zgodnie z nowym systemem na ich świadczenie wpływa staż pracy. Rekordowo niskie świadczenia nie mogą być sumowane i wypłacane raz do roku. Zakład wypłaca je więc co miesiąc.

Niskie emerytury to efekt m.in. zmian na rynku pracy w ostatnich latach i tak zwanych umów śmieciowych, które są „nieozusowane”. Wiele osób pracuje również w szarej strefie.

ds/tvp.info/"Radio Wrocław"