Miałem 14 lat. On był dyrygentem-homoseksualistą. Pedofilem-homoseksualistą. To był chór dziecięcy, który jechał do Polski. Ja byłem ich tłumaczem...” - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Redbad Klynstra wyznając, że w czasach młodości był molestowany.

Pochodzący z Holandii aktor dodał:

To jest naznaczenie na całe życie. Brak pewności siebie, brak pewności, co do swojej męskości, zaburzone relacje z kobietami”.

Jak podkreślał – zgadza się, że nie każdy homoseksualista jest pedofilem, jednak dodał:

Ale niestety są pewne styczności. Moje własne doświadczenie też jest takie. Ja byłem molestowany”.

Warto w tym miejscu przypomnieć, że aktora przed kilkoma dniami oskarżono o homofobię. Powód? Odważył się zadać pytanie:

Czy w PL pedofile są częścią LGBT+, czy nie? Kto czuje się kompetentny odpowiedzieć?”.

Stwierdził też jasno, że dziś „homofob” to w pewnym sensie nowy „antysemita” jeśli chodzi o rzucanie oskarżeń.

dam/wp.pl,polskieradio24.pl