138 osób zmarło, a blisko 71 tysięcy jest hospitalizowanych w szpitalach. Tak tragiczny bilans to powody rekordowych upałów, które nawiedziły Japonię. 

Według oficjalnych statystyk tylko w okresie od 30 kwietnia do 5 sierpnia w szpitalach w całym kraju przebywało łącznie 71 255 osób, u zdecydowanej większości stwierdzono udary cieplne bądź wyczerpanie organizmu. Blisko połowa z nich to osoby w podeszłym wieku.

Agencja ds. zwalczania skutków katastrof od kilku tygodni ostrzega mieszkańców kraju przed kolejnymi falami ciepła, które nawiedzać będą wyspę. Lekarze alarmują, że w najbliższych dniach liczba pacjentów może się zwiększać.

Ministerstwo oświaty wydało polecenie do lokalnych władz, aby te wydłużyły tegoroczne wakacje, ponieważ szkoły nie są przystosowane do tak wysokich temperatur, a przebywanie w salach lekcyjnych zagrażałoby zdrowiu i życiu uczniów.

Przypomnijmy, w tym roku w Japonii odnotowano najwyższą temperaturę w historii pomiarów. 23 lipca w okolicach Tokyo termometry pokazały 41,1 stopnia Celcjusza.

mor/Reuters/Fronda.pl