Rosjanka Maria Butina, która przyznała się do udziału w spisku przeciwko USA, została skazana przez Sąd Federalny w Waszyngtonie na 18 miesięcy pozbawienia wolności. 

Sędzia orzekająca w sprawie Butiny, Tanya Chutkan, zgodziła się na deportację Rosjanki do ojczystego kraju po zakończeniu odbywania kary. Chutkan poinformowała, że 18 miesięcy więzienia obejmie okres ok. dziewięciu miesięcy, które Butina już spędziła w areszcie. Jak zaznaczyła sędzia, kara dla Rosjanki ma podkreślić powagę jej przestępstwa. Sąd Federalny tym samym przychylił się do wniosku prokuraury, która domagała się dla Butiny 18 miesięcy więzienia. 

Jak relacjonuje agencja Associated Press, kobieta przed ogłoszeniem wyroku wyraziła skruchę, błagała również sąd o litość. Obrona Rosjanki ma nadzieję, że skazana wyjdzie na wolność w listopadzie. Adwokat dodał, że rozpatrzy możliwość apelacji, jednak nie "wiąże z tym wielkich nadziei" - pisze z kolei agencja TASS.

Przed przyznaniem się w sądzie federalnym do jednego z punktów oskarżenia, dotyczącego udziału w spisku przeciwko USA, Maria Butina zawarła ugodę z prokuraturą. W związku z tym przyznała się do próby infiltracji amerykańskiego Krajowego Związku Strzeleckiego (NRA), z którym blisko współpracowała, oraz do przekazywania przedstawicielowi rosyjskich władz informacji o politykach USA. Butina twierdząco odpowiedziała na pytanie sądu dotyczące tego, czy w latach 2015-2018 uczestniczyła w zmowie z osobami na terytorium USA w celu zaszkodzenia interesom państwa.

Butina przyznała, że działała "pod kierownictwem" przedstawiciela rosyjskich władz. CNN i "New York Times" informowały, że chodzi o Aleksandra Torszyna, w przeszłości wiceszefa banku centralnego Rosji. Torszyn jest na liście Rosjan objętych amerykańskimi sankcjami w reakcji na ingerencję służb specjalnych Kremla w wybory prezydenckie w USA w 2016 r. Rosjanka zgodziła się na współpracę ze śledczymi. W związku z tym w lutym odroczono wyrok w tej sprawie. Prokuratura argumentowała swój wniosek tym, że Rosjanka współpracuje w ramach śledztwa. 

30-letnią Marię Butinę aresztowano w lipcu 2018 r. w Waszyngtonie pod zarzutem działalności agenturalnej na rzecz Rosji poprzez nawiązywanie kontaktów z obywatelami USA i infiltrowanie ugrupowań politycznych. W grudniu ubiegłego roku Rosja zarzuciła Stanom Zjednoczonym, że Butinę zmuszono, by przyznała się do "absolutnie niepoważnych" zarzutów.

yenn/PAP, Fronda.pl