Wielu specjalistów i analityków zwraca uwagę, że jesienią tego reoku oprócz nawrotów koronawirus będą się pojawiały także różne odmiany grypy. Jest to o tyle niebezpieczne, że objawy mogą być podobna a choroby trudne do zdiagnozowania.

Minister Szumowski na konferencji prasowej w KPRM powiedział:

- Oczywiście tak dalekie predykcje są bardzo trudne i myślę, że obarczone są ogromnym ryzykiem błędu, bo wiemy że małe zmiany dzisiaj skutkują dużymi zmianami za miesiąc czy dwa, ale niestety też wszystkie dane wskazują, że na pewno w okresie jesiennym nawróci sezonowy wzrost zachorowań na grypę na półkuli północnej i nie ma żadnych danych, aby wirus COVID do tego czasu zniknął. W związku z tym na pewno będziemy borykać się z podwójną chorobą, podwójną liczbą pacjentów i może być to okres trudny 



mp/300polityka.pl