Jeszcze niedawno jeden z redaktorów naTemat.pl odmawiał premier Beacie Szydło, prezydentowi Andrzejowi Dudzie i prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu prawa świętowania Bożego Narodzenia oraz praktyk religijnych.

Politycy ci sprzeciwili się przyjęciu przez Polskę uchodźców z Bliskiego Wschodu. Dziś wygląda na to, że nawet redakcja naTemat zaczyna się budzić... Redaktor Katarzyna Zuchowicz w jednym z artykułów opisuje sytuację mieszkańców szwedzkiego Malmö. Już w nagłówku podkreśla, że mieszkańcy tego miasta boją się. Podobnie jest w innych szwedzkich miejscowościach.

"Miasto, dzięki imigrantom, zmieniło się tak, że najstarsi go nie rozpoznają. Szwedzi wyprowadzają się, Polacy wyjeżdżają do Polski, w mieście często wybucha strzelanina, słychać o napadach na sklepy i podpalaniu samochodów - takie krążą opowieści. Choć wielu studzi takie nastroje, to widać, jak ostatni napływ imigrantów dzieli. Zwłaszcza w Malmö."- czytamy w tekście.

"Mimo usilnych zabiegów szwedzkiego rządu, by zintegrować ostatnio przybyłych imigrantów z resztą społeczeństwa, rzeczywistość okazuje się inna. Malmö, według niektórych, awansowało właśnie na drugie miejsce najbardziej niebezpiecznych miast Europy. Choć nie do końca jasne są te dane, i tak słychać opinie, że ostatnio w mieście dzieje się źle."- pisze Zuchowicz.

Mieszkańcy opowiadają o strzelaninach, porachunków gangów imigrantów, napadach na sklepy i podpalaniu samochodów. Szwedzi odczuwają strach przed wyjściem na ulicę.

"Raz, gdy jechałem samochodem do centrum, mijałem po drodze z pięć grup muzułmanów i nikogo innego(...) choć imigranci mieszkają głównie w trzech dzielnicach, to "rozlali się" po mieście. I dziś są wszędzie. Malmö bardzo się zmieniło. Niedawno przy wjeździe z Ystad stnął duży, podświetlany meczet."- opowiada rozmówca portalu. Imigranci kupili ziemię w najlepszyym miejscu przy wzgórzu i meczet "króluje" nad miastem, jest pierwszą rzeczą, którą widać. Inna mieszkanka miasta zwraca uwagę, że imigranci są bardzo roszczeniowi i całe życie miejscowości jest podporządkowane im. 'Szwedzi ustępują, bo boją się konfliktów. Również media boją się pisać o gwałtach czy przestępstwach popełnionych przez imigrantów. Gwałtu transmitowanego na Facebooku również dopuścili się niedawno "jacyś mężczyźni".

Ot, "Nowy, wspaniały świat". Tolerancja, tolerancją, ale co w sytuacji, gdy mieszkańcy boją się żyć w mieście, gdzie często żyją od urodzenia?

ajk/natemat.pl, Fronda.pl