Jak stwierdziła w swoim sejmowym wystąpieniu premier Beata Szydło, zadłużenie Centrum Zdrowia Dziecka za rządów Platformy Obywatelskiej wzrosło aż o 200 mln zł. 

Jak mówiła premier Beata Szydło w Sejmie:

„Chciałam powiedzieć, jaką sytuacją zastaliśmy w CZD, kiedy PIS przejęło władzę. Ten konflikt wynika z tego, że CZD jest w bardzo trudnej sytuacji. W pierwszym roku rządów PO-PSL, CZD zostało zadłużone na ponad 40 mln złotych, potem to zadłużenie coraz szybciej i bardziej. Doszło do 300 mln złotych. Tylko od 2008 do 2012 roku wzrosło o ponad 100 mln złotych. Przez 8 lat rządów PO-PSL wzrosło o ok. 200 mln złotych i przekroczyło 300 mln. Takie zadłużenie wygenerowała PO i PSL w czasie swoich rządów. W 2012 ówczesny dyrektor CZD napisał dramatyczny list do ówczesnego premiera Tuska z prośbą o ratowanie placówki. Poseł Neumann powiedział, że to dość płaczliwy w tonie list, a minister Arłukowicz urządzał medialne ustawki i wymieniał dyrektorów, a nie zajął się tym, żeby systemowo rozwiązać problem. Zadłużenie rosło, tylko w następnych latach, w 2015 roku, zadłużenie rosło o ok. pół miliona tygodniowo. Nie było żadnej reakcji ze strony rządu. Te liczby są przerażające, ale są prawdziwe. To dług w CZD wygenerowany za rządów PO-PSL. Nic poprzedni rząd nie zrobił”

– Jeśli państwo mówicie dziś o odpowiedzialności, to spójrzcie w lustro. Tam znajdziecie winnych tej sytuacji. Na tej sali siedzą ci, którzy są odpowiedzialni za tę dramatyczną sytuację. Pani Kopacz, pan Neumann, pan Arłukowicz… Nic nie zrobiliście – dodała premier.

daug/300polityka.pl