Wicepremier Beata Szydło również przemawiała podczas dzisiejszej konwencji Zjednoczonej Prawicy. Była szefowa rządu mówiła o dziedzinie, która jest jej najbliższa, czyli polityce społecznej i prorodzinnej. A w tym zakresie pojawiło się sporo nowych propozycji:

"Wprowadzamy premię za szybkie urodzenie drugiego dziecka, dużo udogodnień dla młodych mam-studentek, wprowadzamy też program darmowych leków dla kobiet w ciąży"-mówiła polityk. Jak podsumowała, nowe projekty, nad którymi pracuje Komitet Społeczny Rady Ministrów można nazwać "Mama Plus". 

Co obejmują te propozycje? Między innymi zabezpieczenie emerytalne matek, które wychowały co najmniej czworo dzieci, jak również premie za "szybkie urodzenie drugiego dziecka". Beata Szydło zażartowała, że sama spełnia wymogi do tej premii, ponieważ różnica wieku między jej synami wynosi dwa lata. 

Co jeszcze? Wicepremier zapowiedziała "dodatkowe, bezpłatne urlopy wychowawcze", jak również gwarancje miejsc w żłobkach czy przedszkolach. Pewną nowością są udogodnienia dla "mam-studentek". Miałyby one dotyczyć m.in. ułatwień w dostępie do urlopów dziekańskich, organizacji toku studiów, a także wprowadzenia specjalnych programów stypendialnych dla studiujących matek. h.

"No i wreszcie, jeśli chodzi o mamy, wszystkim nam zależy, żeby mamy w czasie ciąży były zdrowe i żeby dzieciaki rodziły się zdrowe. W związku z tym wprowadzamy program darmowych leków dla kobiet w ciąży"- powiedziała na konwencji była premier. Z kolei młodzież w wieku 16-25 lat (ucząca się lub studiująca) miałaby otrzymać "bon kulturalny i sportowy". 

"Będziemy wspierać kluby seniora, mamy też program dla ośrodków kultury i świetlic w małych miejscowościach"-zapowiedziała polityk. Szydło mówiła również o wprowadzeniu specjalnego programu wsparcia dla zespołów regionalnych oraz innych twórców kultury ludowej, a także wsparcia dla działalności artystycznej Klubów Seniora. 

"Wygraliśmy wybory prezydenckie i parlamentarne, bo byliśmy jedną, wielką biało-czerwoną drużyną - zdeterminowaną i ciężko pracującą. Jeździliśmy od wsi do wsi, od miasta do miasta, od powiatu do powiatu. A wy wszędzie tam byliście i czekaliście na nas. Przychodziliście, mówiliście o swoich problemach, mówiliście o swoich troskach, mówiliście o swoich obawach. A my słuchaliśmy was, rozmawialiśmy i w ten sposób powstał program PiS, który w tej chwili realizuje polski rząd. To jest wasz program, nasz wspólny program - program Polaków, dla Polaków"- podkreślała wicepremier Beata Szydło. Jak zaznaczyła, rząd Zjednoczonej Prawicy jest jednak tak naprawdę dopiero na początku drogi. 

"Musimy być świadomi tego, że to, co osiągnęliśmy bardzo łatwo można utracić, bo jest wielu takich, którzy na to liczą. Dlatego znowu musimy być tą biało-czerwoną drużyną, która pójdzie razem i bez względu na trudności, bez względu na to, czy będziemy poniżani, atakowani, będzie zwyciężać. I zwyciężymy, damy radę, bo jesteśmy razem"-stwierdziła była premier. Na koniec oświadczyła, że tym, co naprawdę liczy się w życiu, jest rodzina i dzieci. A dzieci- wskazała polityk- nie są kosztem, ale inwestycją. 

"Dzieci i rodzina to jest fundament Polski i nasza przyszłość. Musimy zadbać o to, żeby rodziny były bezpieczne, by godnie żyły i by w Polsce rodziło się coraz więcej dzieci. To jest dzisiaj nasze największe wyzwanie"- powiedziała Beata Szydło.

yenn/Fronda.pl