Uzbrojony mężczyzna terroryzuje francuski hotel, istnieją podejrzenia, że ma przy sobie ładunek wybuchowy. 

Uzbrojony mężczyzna zabarykadował się w hotelu w miejscowości Bollene w Prowansji na południu Francji. Budynek został ewakuowany. Trwa operacja policyjna.

Mężczyzna ma przy sobie nóż i podejrzany pakunek. Nie wiadomo, czy w środku znajduje się bomba. Hotel należący do sieci Formule 1 został ewakuowany.

Wokół budynku utworzono 250-metrową strefę bezpieczeństwa. Trwa operacja policyjna. Na miejsce przerzucono GIGN – oddział antyterrorystyczny francuskiej żandarmerii narodowej oraz saperów.

Nie znane są motywy działania mężczyzny. Francuskie media sugerują, że może on być niezrównoważony psychicznie.

Dużo pracy miała też policja w Paryżu. Funkcjonariusze zatrzymali 23-letniego mężczyznę, pracującego jako szofer limuzyny. W jego samochodzie znaleziono kradzione prawa jazdy, paszporty i inne dokumenty. Następnie przeprowadzono rewizję w jego mieszkaniu, podczas której znaleziono m.in. cztery laski dynamitu.

Policja natrafiła także na dowody świadczące o radykalizacji mężczyzny. Dziennik „Le Parisien” podaje, że chodzi m.in. o zdjęcie flagi Państwa Islamskiego zapisane w jego telefonie komórkowym. Mężczyzna był wcześniej notowany za przestępstwa pospolite takie jak kradzieże, włamania i handel narkotykami. Tymczasowo aresztowano także 20-latka, który podróżował z nim samochodem podczas zatrzymania przez policję.

daug/tvp.info