„Nie widzę w instytucjach europejskich opamiętania. To jest przerażające. Musimy powstrzymać to szaleństwo na tyle, na ile możemy. A możemy w granicach państwa polskiego, bo obiecaliśmy w kampanii, że żaden nielegalny imigrant nie przyjedzie do Polski dopóki rządzi Prawo i Sprawiedliwość” - mówił w rozmowie na antenie Radia Maryja Dominik Tarczyński, poseł PiS.

Tarczyński zaznaczał:

Gdyby państwa europejskie, jak Niemcy czy Francja, chciały zjednoczonej Unii Europejskiej, to Polska byłaby przykładem. Kogoś naprawdę boli, że Polska ma wspaniałe efekty i staje się realną siłą”.

W rozmowie poseł PiS odnosił się do Komisji prawnej Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, która zajmowała się sprawą praworządności w Polsce. Nasz kraj wymieniono obok Turcji, Bułgarii, Republiki Mołdawii i Rumunii jako miejsce, gdzie zagrożone jest przestrzeganie zasad państwa prawa, niezależności sądownictwa i podziału władzy. Tarczyński powiedział:

Zgłosiłem swój akces do tego, by zabrać głos, ale niestety nie pozwolono mi zarejestrować wystąpienia. To pokazuje z jaką transparentnością instytucji unijnych mamy do czynienia. Unia Europejska zwraca uwagę na wartości europejskie, jak transparentność instytucji i rządu, a ja starając się zarejestrować swoje wystąpienie takiej zgody nie otrzymałem”.

Podkreślił także:

Najpierw jest dyskusja o zagrożeniu ze strony tzw. Państwa Islamskiego, które przeprowadza zamachy terrorystyczne, a następnie dyskutuje się o tym, czy prawo szariatu jest zgodne z prawem europejskim i standardami europejskimi. Nikt w Arabii Saudyjskiej nie dyskutuje tego, czy standardy i prawo europejskie jest zgodne z prawem szariatu u nich, a w Europie dyskutuje się, aby ten temat oswajać. Ta polityka doprowadza do wielkich tragedii. Nie widzę w instytucjach europejskich opamiętania. To jest przerażające. Musimy powstrzymać to szaleństwo na tyle, na ile możemy. A możemy w granicach państwa polskiego, bo obiecaliśmy w kampanii, że żaden nielegalny imigrant nie przyjedzie do Polski dopóki rządzi Prawo i Sprawiedliwość”.

Tarczyński ostro ocenił też straszenie Polaków przez opozycję możliwością nałożenia sankcji:

Polska opozycja opowiada kłamstwa mówiąc, że takie zagrożenie istnieje, wiedząc, że jest to nierealne do przeprowadzenia, ponieważ chcą straszyć Polaków. Strachem chcą odzyskać władzę”.

dam/radiomaryja.pl,Fronda.pl