Postawa polityków opozycji, którzy odrzucili rządowy kompromis w Trybunale Konstytucyjnym, stawianie ultimatum prezydentowi oraz straszenie poparciem, krytycznej wobec własnej ojczyzny, rezolucji Parlamentu Europejskiego, jest działaniem przeciw polskiej racji stanu.

Po tym jak Platforma Obywatelska oraz PO bis, czyli Nowoczesna odrzuciła proponowany kompromis w sprawie TK, dający opozycji możliwość obsadzania większości sędziów w Trybunale, zaczęli oni stawiać kolejne żądania. Kontrargumentem miała być chęć przyszłej zmiany konstytucji, czego przecież rząd nigdy nie ukrywał.

Następnie w świetle kamer, niedobitki Platformy postawiły „ultimatum” prezydentowi, że jeśli nie przyjmie ślubowania trzech nielegalnie wybranych sędziów TK przez Sejm poprzedniej kadencji, to oni na złość poprą rezolucję PE w sprawie naszego kraju.

Karygodne działania opozycji mają wieloraki wymiar. Próbują oni wywrzeć presję na prezydencie, aby uznał nielegalnie wybrany skład TK, o co przecież toczy się spór. Jednocześnie wzywają do działań jawnie uderzających w Polskę.

Za hipokryzję można natomiast uznać propozycję, że rezolucji nie poprą, jeśli ich sędziowie zostaliby zaprzysiężeni. Czy to oznacza, że jednak w Polsce nie jest łamana demokracja i ład konstytucyjny? Wygląda więc, że tak jest w istocie i przyznali to sami politycy PO, skoro bowiem rozważają obronę polskich interesów w PE, za cenę upolitycznionych stanowisk w TK.

Wszelkie ewentualne inne działania na forum Unii Europejskiej, w tym współpracę z wyjątkowo niechętnymi Polsce posłami z Holandii i Niemiec, należy tym samym uznać za działania odwetowe, skierowane przeciwko własnemu narodowi. Jest to nie tylko aktywność wbrew polskiej racji stanu, ale przede wszystkim przeciwko własnym obywatelom.

Tomasz Teluk   

<<< UWAGA! NIESAMOWITA KSIĄŻKA O FATIMIE! JAKIE TAJEMNICE SKRYWA JESZCZE OBJAWIENIE FATIMSKIE? ZOBACZ! >>>