Szef klubu parlamentarnego PiS, poseł Ryszard Terlecki, w programie TVP Info "Gość poranka", odniósł się do tematu obniżenia świadczeń emerytalnych dla byłych funkcjonariuszy PRL-owskich służb bezpieczeństwa. Byli esbecy prawdopodobnie już od września będą musieli znacznie "zacisnąć pasa". Wicemarszałek Sejmu przyznał, że wstydem dla Rzeczypospolitej była sytuacja, gdy emerytowani esbecy żyli jak pączki w maśle, podczas gdy ich ofiary dostawały niemal głodowe emerytury i renty.

"Z pewnym wstydem trzeba przyznać, że ten problem jest nierozwiązany. Działali na szkodę niepodległości i zwalczali polską opozycję oraz Kościół. To zadośćuczynienie dla ich ofiar, które często już nie żyją, a żyły w trudnych warunkach. To wielki wstyd Rzeczypospolitej, że ubecy mieli wysokie emerytury, a ludzie, których prześladowali żyli w biedzie. To akt elementarnej sprawiedliwości, niestety dramatycznie spóźnionej"- powiedział polityk.

Poseł PiS przyznał, że obecnie okres PRL najlepiej rozliczy historia, ponieważ często niewiele więcej można już zrobić.

JJ/TVP Info