I niestety nie jest to przesada. Warto sobie uświadomić, że Pałac Kultury miał być symbolem podporządkowania Polski Związkowi Sowieckiemu. Wybudowano go w samym centrum Warszawy, niszcząc przy tym to, co zostało po niemieckiej masakrze. Był on więc w istocie gwałtem na mieście i miał być wiecznym symbolem władzy sowieckiej nad Polską.

Gdy Polska odzyskała niepodległość i powstała II RP wówczas symbol zniewolenia, jakim był sobór św. Aleksandra Newskiego zbudowany na Placu Saskim, został rozebrany. W III RP symbol o wiele bardziej brutalnego zniewolenia, jakim była okupacja sowiecka, nie tylko pozostał na swoim miejscu, a wszelkie pomysły jego zburzenia były uznane za oszołomstwo, ale teraz świętuje się rocznicę jego zbudowania. Ta różnica zachować dobitnie pokazuje różnicę między ludźmi wolnymi, a nadal zniewolonymi mentalnie. Ci pierwsi, gdy zrzucają jarzmo, niszczą jego symbole, ci drudzy świętują rocznicę gwałtu.

Tomasz P. Terlikowski