Wygląda na to, że koniec Komitetu Obrony Demokracji jest bliski. Odszedł z niego Mateusz Kijowski, a razem z nim ma odejść 150 członków. Jakub Świderski, politolog z Uniwersytetu Gdańskiego stwierdził:
„Ta organizacja nie spełniła swojej roli. Była najbardziej aktywna w walce o Trybunał Konstytucyjny. Ale i tę walkę przegrała”.
Działacze organizacji „Odnowa”, związanej z Kijowskim w swoim oświadczeniu stwierdzili:
„To ostatni dzień w Komitecie Obrony Demokracji. Składamy rezygnację z wszelkich funkcji oraz z członkostwa w stowarzyszeniu. Uważamy za bezsensowne dalsze pozostawanie w organizacji, w której większość budżetu marnowana jest na wynagrodzenia dla zarządu głównego i inne cele pozastatutowe”.
Zarzucają władzom KOD, że wpuszczają polityków na scenę podczas ostatnich protestów mimo że ustalenia były inne. Stwierdzili, że zamiast kierować tłumem, skandowano hasła i brylowano na scenie.
dam/GPC,Fronda.pl