Nie będzie polexitu ani dosłownego, ani politycznego. Polska to wspaniały kraj, który odegrał ogromną rolę w historii Starego Kontynentu. Wielokrotnie to było udowodnione, począwszy od wspaniały wiktorii pod Wiedniem w 1683 r. – powiedział podczas dzisiejszej debaty w Parlamencie Europejski francuski europoseł Nicolas Bay z Frontu Narodowego..

Polski Trybunał Konstytucyjny pokazał wreszcie, gdzie jest miejsce Unii Europejskiej. Wspólnota składa się z krajów suwerennych, które mogą podejmować niezależne decyzje i nie wszystkie kompetencje leżą w rękach brukselskich urzędników – podkreślił Bay.

Moglibyśmy się zapytać, jak wygląda niezależność tej instytucji, która martwi się prymatem prawa europejskiego, ale tylko w niektórych przypadkach. Widzimy już teraz ideologiczne motywy działania unijnych instytucji – mówił dalej francuski europoseł.
W opinii francuskiego parlamentarzysty Komisja Europejska próbować wywierać silną finansową presję na Polskę i jej rząd. – To absolutne podważenie fundamentalnych zasad Unii Europejskiej – stwierdził Bay.

Dalej działania KE europoseł z francuskiego Frontu Narodowego porównał do procesu stalinowskiego.

– Instytucje unijne chcą wymusić na Polsce publiczne przyznanie się do błędu. Dlaczego tak się dzieje? Bo Polska nie godzi się na przyjmowanie nieograniczonej liczby uchodźców, sprzeciwia się federalizmowi brukselskiemu, który chce się wedrzeć we wszystkie aspekty życia – stwierdził.

Kończąc swoje wystąpienie francuski polityk skierował swoje słowa do premiera polskiego rządu Mateusza Morawieckiego.

Dziękuję, panie premierze, za determinację i walkę z tym niesprawiedliwym systemem. Stoi pan na straży obrony wolności naszych narodów – oświadczył Nicolas Bay.

 

mp/tvp info