Wydawałoby się, że po słowach posła Nowoczesnej Krzysztofa Mieszkowskiego na temat Żołnierzy Wyklętych, z niczym gorszym nie będziemy już mieli dziś do czynienia. Okazało się jednak, że owszem, można – pokazał to Włodzimierz Czarzasty, zamieszczając na swoim twitterze po prostu obrzydliwy wpis.

Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych ma być wyrazem hołdu dla żołnierzy drugiej konspiracji za świadectwo męstwa, niezłomnej postawy patriotycznej i przywiązania do tradycji niepodległościowych, za krew przelaną w obronie ojczyzny”

- pisał w lutym 2010 roku prezydent Lech Kaczyński. To on podjął inicjatywę ustawodawczą dotyczącą uchwalenia dnia pamięci Żołnierzy Wyklętych, którzy walczyli w podziemiu i stawiali opór sowietyzacji Polski oraz podporządkowaniu jej ZSRS.

Nie wszyscy jednak postanowili zachować się tego dnia godnie. Jedną z takich osób jest właśnie Włodzimierz Czarzasty.

Dzień Żołnierzy Wyklętych”

- napisał szef SLD.

Do wpisu zaś dołączył grafikę, na której znajdujemy napis „zbrodniarze na pomnikach”.

Jeden z internautów komentujących ten skandaliczny wpis Czarzastego, napisał:

Bardzo cieszy taki wpis. Nie ma was w zasadzie w codzienności politycznej, więc człowiek gotów zapomnieć jakie z was czerwone pająki :)”.

W innym komentarzu zaś czytamy:

Całe życie wierny sowietom. Podziwiam”.

dam/twitter,Fronda.pl