Ojcem naszej wiary jest Abraham. I warto przypomnieć, co on zrobił, gdy Bóg chciał zniszczyć Sodomę.

Tak się składa, że zamiast z pasją podkładać ogień, zamiast cieszyć się ze słusznej kary dla Sodomy Abraham zaczął się targować z Bogiem o miłosierdzie dla „publicznych grzeszników z Sodomy”.

Ze względu na sprawiedliwych chciał ocalić wszystkich. To jest postawa chrześcijanina. Nie naszym zadaniem jest przyspieszanie Sądu Ostatecznego.

On przyjdzie, ale na szczęście to nie my będziemy sędziami.

 

Tomasz Terlikowski/Facebook