Gdy Pan Bóg chce kogoś ukarać to mu rozum odbiera. I ta prawda dotyczy także instytucji” - pisze na swoim Facebooku Tomasz Terlikowski odnosząc się do reakcji rzecznika kurii poznańskiej na pytania dotyczące „kneblowania” księży Daniela Wachowiaka oraz Adama Pawłowskiego.

Wczoraj na portalu dorzeczy.pl Wojciech Wybranowski poinformował, że obaj duchowni otrzymali zakaz rozmów z mediami oraz publikowania na portalach społecznościowych. Ma to być reakcja poznańskiej kurii na protest przeciwko pochówkowi abp Juliusza Paetza w poznańskiej archikatedrze.

Jak komentuje na swoim Facebooku Terlikowski:

Gdy Pan Bóg chce kogoś ukarać to mu rozum odbiera. I ta prawda dotyczy także instytucji. W tym przypadku chodzi o kurię poznańską. Gdy portal e-poznan zadzwonił do jej rzecznika z pytaniem o ks. Daniela Wachowiaka i ks. Adama Pawłowskiego i nałożony na nich knebel to ks. Maciej Szczepaniak (rzecznik właśnie) raczył był odpowiedzieć, że <<nie ma informacji na ten temat>> i nie będzie jej ustalał, bo <<nie wierzy w dobre intencje portalu>>”.

Dodał:

Rzecznik prasowy jest od informowania o sprawie, a nie od wiary bądź niewiary w dobre intencje, a jeśli kuria chce do reszty skompromitować Kościół poznański to niech dalej wydaje tego rodzaju decyzje i pozwala je komentować tego rodzaju (niedo)rzecznikowi. Niech ktoś poradzi kurialistom, że jak chcą wyjść z kryzysu to pierwszym krokiem musi być wymiana rzecznika na takiego, który rozumie media, swoje powołanie i nie ma ochoty psuć opinii Kościołowi”

dam/Facebook,Fronda.pl